Edukacja

Pomoce dydaktyczne, naukowe

Wraz z początkiem września wielu rodziców staje przed oszałamiającym wyborem wszelkiej maści podręczników szkolnych. Wyprawka edukacyjna dla dziecka stanowi moment spędzający sen z powiek niejednej mamie i niejednemu tacie. Po wejściu w życie reformy szkolnictwa skończyły się czasy kiedy to młodsze rodzeństwo korzystało z podręczników oraz pomocy naukowych starszego brata lub starszej siostry. Obecnie co roku nauczyciele by zrealizować nowy program przewidziany przez Ministerstwo Oświaty podaje nowe wydania podręczników, na których ledwo zdążył wyschnąć drukarski tusz. Skutkiem takiego obrotu spraw każdy rodzic w pierwszym okresie września staje przed perspektywą zamienienia sporej części domowego budżetu na książki oraz podręczniki szkolne.

Pomoce dydaktyczne, naukowe

Jednak wydatki na tym się nie kończą. Każdy z rodziców pragnie maksymalnie jak to tylko możliwe zainwestować w swoje dziecka, dać mu warunki oraz środki do optymalnego rozwoju wewnętrznego i intelektualnego. Żaden rodzic nie chce zostać z świadomością, że odmówił swojemu dziecku czegoś co mogłoby zaważyć na jego przyszłości. Skutkiem czego jest zakupywanie różnych artykułów stanowiących pomoce dydaktyczne. Jest to dość szerokie pojęcie ponieważ zawierają się w nim zarówno dodatkowe książki w postaci ćwiczeń, czytanek rozwijających, zbiorów zadań, testów oraz artykuły takie jak ołówki, długopisy, mazaki, ekierki, cyrkle i tym podobne. Wszystkie te artykuły mają ułatwić lub wspomóc proces stymulowania rozwoju młodego człowieka. Rodzice jednak często są nadgorliwi w swoich zabiegach mających zapewnić dzieciom dobry start oraz pomoc w poszczególnych stadiach edukacyjnych. Pomoce dydaktyczne określają również materiały wykorzystywane na wszelkiego rodzaju dodatkowych zajęciach. Zajęcia takie często mimo najlepszych chęci stanowią element hamujący rozwój osobowy młodego człowieka. Przykładem jest wysyłanie dziecka na wiele nie związanych ze sobą kursów naraz, w efekcie czego terminach dajmy na to ucznia podstawówki jest przeładowany oraz zapięty co do ostatniej minuty z wyszczególnieniem przerw na posiłki.

pomoce dydaktyczne

 

W efekcie następuje przeładowanie  informacyjne oraz zwyczajne zmęczenie materiału ludzkiego. Dziecko jest poddane zbyt dużej presji płynącej nieświadomie ze strony rodzica, który pragnie zapewnić dziecku wszystko czego on nie miał na raz. Intencje są szczytne i idea słuszna jednak należy w takich sytuacjach tak jak we wszystkich innych znaleźć przysłowiowy Arystotelesowski złoty środek.

Dodaj komentarz