Ekonomia

Lokaty pozabankowe – czyli depozyty w parabankach

Lokaty są produktami oszczędnościowymi, oferowanymi zgodnie z polskim prawem jedynie przez banki. Jednak od kilku lat na naszym rynku pojawiają się również pozabankowe instytucje finansowe, które chętnie proponują nam lokaty pozabankowe. Mogą to być lokaty w złoto, lokaty w nieruchomości czy w jeszcze jakiejś innej formie. Zazwyczaj łączą je jednak trzy elementy. Oferowane są przez instytucje nie będące bankami, ich oprocentowanie jest znacząco wyższe od tego, które oferują banki a jednocześnie ich zabezpieczeniem często są przedmioty lub inne, mało związane z działalnością banków instrumenty finansowe.

Najgłośniejszym w ostatnich latach „hitem” były tak zwane lokaty w złoto, oferowane przez firmę Amber Gold. Ich zabezpieczeniem miał być tenże kruszec, a dzięki ciągłemu wzrostowi wartości zarządzający mieli oferować niesamowite dochody. Tak się jednak nie stało. I choć firm, których zadaniem było głównie oszukanie inwestorów było wiele, to jednak są też firmy, które działają w pełni legalnie i oferują lokaty pozabankowe w które możemy inwestować, choć nie zawsze powinniśmy.

Zazwyczaj lokaty pozabankowe nie są tak naprawdę lokatami

Są jedynie produktami tak nazywanym dla uproszczenia całej terminologii. Zazwyczaj są to skomplikowane umowy, w których tak naprawdę chodzi o pożyczkę pieniędzy, zainwestowanie ich w obligacje zabezpieczone na określonym majątku firmy, inwestowanie w nieruchomości lub jeszcze inny sposób pomnażania naszych pieniędzy. Możliwości jest właściwie tak wiele, jak wielu jest przedsiębiorców chcących pomnożyć nasze pieniądze. I choć nie każdy z nich jest oszustem, to musimy mieć się na baczności.

Lokaty pozabankowe najczęściej zawierane są w formie spisanej umowy

ranking lokatMusimy więc pamiętać, że koniecznie powinniśmy przeczytać całą umowę, najlepiej więcej niż jeden raz. Jeśli jakiekolwiek punkty będą budziły nasz niepokój, lepiej od razu się wycofać. Jednak jeśli jesteśmy bardzo mocno zdecydowani, to dobrym rozwiązaniem będzie wzięcie ze sobą kogoś „z zewnątrz” – naszego znajomego który zna się na finansach lub wręcz prawnika, którego zadaniem będzie ocena potencjalnie podpisywanej przez nas umowy. Jeśli zapłacimy kilkadziesiąt czy nawet kilkaset złotych za analizę takiego dokumentu, to zdecydowanie może wzrosnąć prawdopodobieństwo, że nasze pieniądze będą bezpieczniejsze.

Oczywiście jak w każdym przypadku związanym z inwestowaniem gotówki, tak i tu, ryzyk jest wiele. Jednak do najważniejszych z nich należy właśnie możliwość zniknięcia właściciela firmy z naszą gotówka. Z tego też powodu powinniśmy zastanowić się co najmniej dwa razy przed każdym podpisaniem dokumentów, które oferują inne niż banki oprocentowanie. Ogólnie przyjmuje się, że warto bardzo mocno uważać na wszystkie lokaty, w których proponuje się nam więcej niż 10% zysku w skali roku. Jednak tylko uwaga i dokładne czytanie umowy pozwoli nam na uniknięcie lub zmniejszenie prawdopodobieństwa strat, jak to miało miejsce w przypadku spółki Amber Gold.

Jeśli szukasz lokat bankowych, sprawdź portal finansowy Najlepsze lokaty bankowe – kwiecień 2013. Tutaj znajdziesz bezpieczne lokaty, oferowane wyłącznie przez banki, posiadające gwarancje BFG.

Dodaj komentarz