Nowy/stary kapitan reprezentacji
W polskiej kadrze narodowej po raz kolejny wszystko zaczyna się od nowa. Nowy selekcjoner, nowi koledzy w drużynie, nowe wyzwanie i sposób treningu. Pojawiły się zatem spekulacje, że skoro nastał czas zmian, może również na stanowisku kapitana drużyny coś się zmieni.
Selekcjoner jedno – dziennikarze drugie
To, że dziennikarze bardzo lubię tworzyć problemy, których nie ma lub omawiać decyzje, których jeszcze nie podjęto, wiemy z doświadczenia. Niejednokrotnie zachowują się oni tak, jakby nie rozumieli, co mówią ich rozmówcy. Tym samym na słowa Adama Nawałki, że najpierw pozna drużynę, a potem zacznie podejmować decyzje, zaraz pojawiła się medialna odpowiedź „będą zmiany na stanowisku kapitana drużyny”.
Błaszczykowski pozostaje
Niestety całe medialne zamieszanie, w którym przepowiadano najbliższą przyszłość Jakuba Błaszczykowskiego, nie sprawdziło się. Nowy trener uznał, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu, a tym samym pozostaje kapitanem drużyny. Już trzeci z rzędu selekcjoner odnajduje w Jakubie Błaszczykowskim cechy, które sprawiają, że potrafi scalić drużynę.
Czy uda się wygrać?
Zdaniem nowego trenera odpowiedzialność za drużynę ponosi nie tylko kapitan, ale każdy z jej członków. Niezależnie od tego czy już jest wielką gwiazdą czy dopiero nią zostanie. Kadra narodowa to wyzwanie dla wszystkich jej członków i wspólnie muszą dbać, aby wszystko układało się w niej jak najlepiej. To już kolejna zmiana selekcjonera dokonana po serii nieudanych rozgrywek. Za każdym razem wszyscy mówią o nowym starcie, nowych marzeniach, szansach, możliwościach. Co wyjdzie tym razem ze współpracy gwiazd piłkarskich światowego formatu, z naszymi polskimi perełkami i nowym zespołem trenerskim? Czy wreszcie zaczną wygrywać nie tylko z San Marino, ale również z wielkimi futbolowego świata? Czy stworzą drużynę, o której będzie się mówiło, że wreszcie dorównała kadrze prowadzonej przez Kazimierza Górskiego? Dziś odpowiedzi na te wszystkie pytania zasnuwa zasłona przyszłości.