Meble prowansalskie i ich dusza
Projektowanie wnętrz nie jest wcale takie proste, jakim zdaje się być na pierwszy rzut oka. Dobrze urządzone pomieszczenia łączą funkcjonalność i estetykę. Każde miejsce w domu rządzi się innymi prawami, więc zaprojektowanie wystroju dla poszczególnych pomieszczeń wymaga innego podejścia- to, co dobrze wygląda w salonie niekoniecznie będzie pasować do sypialni, a kolor ścian z pokoju biurowego nie nada się do pokoju dziecięcego.
De gustibus non est disputandum (czyli: ‘o gustach się nie dyskutuje’), o czym świadczy mnogość sklepów oferujących różnego rodzaju meble, dekoracje, czy drobne przedmioty codziennego użytku. Nasi ojcowie pamiętają ‘zdobywanie’ meblościanek produkowanych według jednego wzoru, a które były podstawowym wyposażeniem każdego mieszkania. W efekcie większość domów wyglądała tak samo. Te komunistyczne koszmarki nadal spotkać można w wynajmowanych kwaterach studenckich, czy pieleszach starszych ludzi. Na szczęście, świadomość własnego otoczenia jest teraz tak duża, że zwracamy baczną uwagę na to, co znajduje się w naszym mieszkaniu. Zwłaszcza, że każdy może bez problemu zrealizować własny projekt, nie ruszając się nawet z fotela.
Od kilku lat swoją drugą młodość przeżywają meble w stylu retro (ogólnie nurt ten jest określany jako ‘vintage’). Dawny styl w nowej odsłonie szturmem zdobył serca (głównie) internautek. Zachwycone panie myszkują po e-sklepach, lub bazarach ze starociami w poszukiwaniu oryginalnych dekoracji, mebelków, ubrań, czy biżuterii. Nic dziwnego, że owa moda przyjęła się tak szybko- wystarczy spojrzeć na meble prowansalskie, które mają duszę i charakter. Meble z sieciówek są funkcjonalne, tanie i banalnie proste do złożenia. Ale to właśnie te stare, drewniane, wymagające uwagi i pielęgnacji nadają wnętrzu odpowiedni nastrój. Dzięki takim drobiazgom możemy poczuć, ze mieszkanie jest ‘nasze’. Warto zobaczyć, czy ukochana babcia nie ma na strychu, albo w piwnicy jakiegoś cennego ‘rupiecia’, który da się odnowić i tchnąć w niego nowe życie.